poniedziałek, 24 marca 2025

Podsumowanie

Minęły już 2 miesiące od złożenia przeze mnie zamówienia na Mirwen - a to oznacza, że został jeszcze ponad miesiąc do jej przybycia. W sumie niewiele mam tutaj do dodania, napiszę jedynie, że sporo już przygotowałam, jednak zostało trochę przede mną. Zamówiłam na Etsy czarne balerinki, wyczekuję też dalej nadejścia kwiatowych legginsów (w poprzednim poście napisałam o nich w taki sposób, że wyszło, że to buty 😂). Z legginsami to taka grubsza sprawa, ale opiszę ją dopiero wtedy, gdy je już dostanę 😅 Nadal czekam aż siostra uszyje lalce pościel, no i kilka innych ubranek (ale te ostatnie dopiero po nadejściu Mirwen). I to by było na tyle w dzisiejszym poście. Zapraszam serdecznie do kolejnego - zapewne już z unboxingiem, więc będzie co oglądać. Stay tuned 💓

2 komentarze:

  1. Około 3 miesiące oczekiwania na lalkę z makijażem, to naprawdę dobry czas ;) Ja na blankową lalkę z Dollzone czekałam aż 7 miesięcy, a potem jeszcze dodatkowe 3 przez problemy z pocztą. Na szczęście ostatecznie do mnie dotarła bez żadnych uszkodzeń, ale był moment, że myślałam, że paczka kompletnie zaginęła :(
    Oby się Fairyland wyrobił w te 3 miesiące bez żadnych komplikacji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, 3 miesiące to jest szybko, faktycznie 10 miesięcy czekania to bardzo długo, ja bym chyba tyle nie wytrzymała xD Dobrze, że Twoja lalka dotarła cała i zdrowa, bo to w sumie najważniejsze :) Mam nadzieję, że z moją też będzie wszystko dobrze

      Usuń

Popularne posty